Opublikowano: 27 lipca 2019

Góry budzą zachwyt jak i respekt. Mają w sobie coś szczególnego: niezależność, wolność, przestrzeń, a trudy wspinaczki nagradzają przepiękne widoki. To wspaniałe miejsce, gdy chcesz przemyśleć wiele spraw i gdy chcesz spotkać Boga.

Tym razem na polanie obok schroniska na Soszowie. Mnóstwo ludzi, którzy przyszli wielbić i wywyższać Pana, odmówić różaniec i uczestniczyć w południowej Eucharystii podczas której mogliśmy przyjąć Chrystusa i napełnić się Jego łaską. Nawet deszcz nas nie zniechęcił! Przecież wiemy, że gdy serca są otwarte błogosławisz mocą swą…….

Przeżyliśmy wzruszające błogosławieństwo na cztery strony świata, zostaliśmy namaszczeni rychwałdzkim olejkiem radości, którego zapach unosił się jeszcze długo nad polaną.

Z tą radością wróciliśmy do domów.

„ Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!”

Droga Łaski czeka. Warto nią podążać.